3/30/2011

o4. Słoneczny warkocz

Uwielbiam warkocze, kojarzą mi się właśnie z latem, słońcem i delikatnymi sukienkami w kwiaty. Obecnie nosi się je do wszystkiego, od pięknych, eleganckich kostiumów i sukienek po stroje kąpielowe. Bardzo ucieszyłam się kiedy zobaczyłam w gazecie i na wybiegach tysiące kłosów, francuzów i innych wariacji. Zdecydowanie najlepsze są te w lekkim nieładzie. Nie ma to jak układać fryzurę przez 15 minut po to by wyglądała jak byśmy był lekko roztrzepanymi marzycielkami w cale nie dbającymi o fryzury.


Lanvin Jesień/Zima 2011
















Do usłyszenia,

Jaśmina

1 komentarz: